Może i wiem, ale nie powiem 🙂
Istnieją jednak sztuczki stare jak świat, które ten nieprzyjemny dla niektórych moment ponoszenia kosztów utrzymania bliskich, odwlekają w czasie.
Klasyka, o której może nawet wstyd pisać, ale która ciągle działa, szczególnie gdy trafi na nieporadnego przeciwnika.
Co robi pozwany jeśli chce postępowanie o alimenty zablokować?
Wnosi pozew o rozwód i uprzejmie informuje o tym sąd rozpoznający sprawę o alimenty.
Z reguły robi to na kilka dni przed terminem rozprawy alimentacyjnej, aby Twoje zaskoczenie było większe.
Przychodzisz do sądu tylko po to, by dowiedzieć się, że postępowanie ulega zawieszeniu, bo przepisy nie pozwalają na równoczesne prowadzenie spraw o alimenty i o rozwód.
Jeśli nie znasz przepisów i biernie czekasz na termin sprawy rozwodowej, zaliczasz pierwszą porażkę.
Pozwany w tym czasie zyskuje kilka miesięcy spokoju.
Kiedy brakuje Ci środków na utrzymanie, marnym pocieszeniem jest perspektywa, że po zakończonym procesie rozwodowym, postępowanie będzie podjęte, a alimenty zasądzone.
Jeśli przeciwnik zastosował opisana sztuczkę, to zapewne skorzystał z porady fachowca.
Radzę, abyś zrobiła to samo.
Pisałam już tu i tam o tym jak dochodzić roszczeń alimentacyjnych na bieżąco, może te rady będą przydatne.
Możesz też pobrać wzór wniosku o zabezpieczenie powództwa.
Powodzenia 🙂
{ 12 komentarze… przeczytaj je poniżej albo dodaj swój }
Dzień Dobry,
Myślę, że na opisaną przez Panią sztuczkę na pewno jest jakieś antidotum :-), przecież każdy (najczęściej facet) by tak robił. Proszę powiedzieć czy w Pani ocenie jeżeli byłam osobą bezrobotną w chwili ustanawiania kwoty tytułem zaspokajania potrzeb rodziny (na mnie i dziecko) ja nie pracowałam, obecnie pracuję – czy strona przeciwna może wnieść teraz o obniżenie tej wcześniej ustanowionej kwoty (ugoda sądowa) powołując się na art. 138 krio, iż zaistniała zmiana faktyczna, pytam ponieważ niedługo mam pierwszą rozprawę rozwodową i zastanawiam się czy strona przeciwna mnie takim wnioskiem nie zaskoczy?
Bardzo proszę o odpowiedź, pozdrawiam Iwona
Witam. Pisze Pani:
„Jeśli przeciwnik zastosował opisana sztuczkę, to zapewne skorzystał z porady fachowca. Radzę, abyś zrobiła to samo.”
Tylko że mam takiego fachowca i jedyne co robi to rozkłada ręce. Co moge zrobić. Zona nawymyslala bzdur w pozwie o alimenty, wydatki, ktore nigdy nie mialymiejsca, itp. Brak mi juz pieniędzy na życie, po odwolanie nic sie nie zmieniło. Co robic? Jak żyć?
Trzeba było nie mieć dzieci palancie. Bo jak trzeba płacić to już ból, co nie? Nie masz jak żyć? A Twoje dziecko to co! Może przestanie jeść bo tatuś sobie nie radzi! Do roboty leniu…i płać, płać!
O tym czy dziecko ma być czy nie to ostatnią osobą która decyduje jest potencjalna ofiara w postaci faceta. W dzisiejszych czasach aż roi się od czarnych wdów, modliszek i innych paskudztw które tylko czychają na naiwniaka żeby wykorzystać go i polecieć do sądu po alienty. My faceci w tej sytuacji powinniśmy wszyscy zostać gejami.
Widać pani adwokat nie do końca się orientuje, gdyż obecnie w pierwszej kolejności na sprawie rozwodowej ,ustala się środki na dzieci, na czas trwania rozwodu i gdy sąd ustali je dosyć wysokie, a żona została pozwana przez męża, to pozwana może się starać rozwodzić w nieskończoność.
,,Pani adwokat nie do końca się orientuje” …proponuję doczytać, zajrzeć do wzoru wniosku o zabezpieczenie powództwa (w ostatnim zdaniu wpisu) i mimo wszystko zapraszam ponownie.
witam ,wzór o zabezpieczenie powództwa tylko potwierdza moje stwierdzenie ,że nie można uciec od alimentów gdyż najpierw zabezpiecza się środki na utrzymanie dzieci a potem można się rozwodzić.
Ja troche z inne beczki chciałbym poruszyć temat ..
BO niestety nigdzie nie znalazłem odpowiedzi..
Sprawa rozwodowa jest zawieszona na rok, termin mija np 15 kwietnia, co się dzieje z kosztami sądowymi jeśli były np w Sądzie Rejonowy sprawa o kontakty i Sądzie Apelacyjny itp ??
Witam,napiszę wprost…Płacę 900 zł alimentów na córkę(niedługo kończy 18 lat),czy sąd może jeszcze podwyższyć ogólnie alimenty przy moich zarobkach 2100 zł?
To są wysokie alimenty jak na takie zarobki więc wydaje się, że raczej pozostaną w tej wysokości. Jednak w sytuacji gdy nic nie wiem o potrzebach dziecka i możliwościach zobowiązanego trudno przesądzać cokolwiek.
Taka sytuacja: pozew o rozwód składa mężczyzna, kobieta składa wniosek o alimenty i o zabezpieczenie alimentów, sąd na rozprawie udziela tego zabezpieczenia, mężczyzna składa zażalenie na to postanowienie, kobieta natychmiast po otrzymaniu postanowienia biegnie z nim do komornika, mężczyzna dowiaduje się o tym, gdy zauważa zajęcia komornicze na swoich rachunkach bankowych, sąd apelacyjny uchyla postanowienie, na kolejnej rozprawie zapada wyrok, w którym sąd zasądza alimenty nieco niższe od wysokości zabezpieczenia, wymagalne od prawomocności wyroku (nie wspominam, że cały wyrok woła o pomstę do nieba), czy kobieta może wnieść o zabezpieczenie alimentów po tym, jak mężczyzna złoży apelację?
Tak, może.